sobota, 26 września 2015

Wycieczka do ogrodu botanicznego

 Rozpoczął się nowy rok szkolnym, a z nim nasze wehikułowe wycieczki, dzięki którym poznajemy ciekawe miejsca naszego miasta.
We wtorek 8 września wyruszyliśmy na  wyprawę  do ogrodu botanicznego, który jest piękny o tej porze roku.
Oto nasze wrażenia  :


W  ogrodzie botanicznym powieszono na drzewach huśtawki , a my musieliśmy  je znaleźć, poszukiwania dostarczyły nam mnóstwa zabawy i radości .
Proszę, już jedna jest !


   


 Sami też się trochę na nich pobujaliśmy, to było bardzo przyjemne :-):




 



Następnie układanka:  dopasowywaliśmy do nazwy drzewa wszystko,  co było z nim związane.
Udało się całkiem dobrze. To było super!!!!




Dalej przemieściliśmy w stronę przepięknych kwiatów, były niesamowicie kolorowe,a jak pachniały!!! Niestety zapachu nie możemy Wam pokazać :-(
 Mamy nadzieję, że  Wam też się one podobają.
Nam wydały się najśliczniejsze  słoneczniki:


     














Przechodziliśmy również przez niesamowite bramy, zrobione z winogron i kwiatów!!!







Dalej odwiedziliśmy skansen. Jesteście ciekawi jak kiedyś mieszkali ludzie, jak były urządzone  pokoje w ich domach ?   Zobaczcie:













Stał tam też  "pan" zrobiony z drewna z dodatkiem słomy:










Następnie weszliśmy do ogródka w skansenie, oglądaliśmy, a nawet dotykaliśmy i wąchaliśmy zioła oraz warzywa i kwiaty:














z zaciekawieniem obejrzeliśmy strój pszczelarza ( szkoda, że nie mogliśmy przymierzyć :-( ) oraz ule własnoręcznie robione:







Na końcu była wyprawa przez ogromne, wysokie skały. To było prawdziwie alpinistyczne wyzwanie, zwłaszcza w sandałkach!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 Ale daliśmy radę, jak myślicie, czy Wy byście  sobie poradzili?








                               
                                                        Pałka wodna



                                                           Lilie wodne



To już koniec naszej wycieczki po ogrodzie botanicznym było fajnie i wesoło.
 O to nasza zagadka: co stało za nami?
 Nagrodą jest następna wycieczka z nami.
ZAPRASZAMY !!!!!!!!!!!!







Odpowiedzi zgłaszajcie do p.A. Filipowicz  lub p.K. Majcherczyk.
 Jeszcze jedna zagadka: co siedzi na drzewie??????









Anita, Wiktoria, Weronika, Olek z 6a













piątek, 28 listopada 2014

Wycieczka do Centralnego Muzeum Włókiennictwa

Dnia  21 listopada z klasą IV B pojechaliśmy do Centralnego Muzeum Włókiennictwa w Łodzi.
Najpierw odwiedziliśmy skansen i pani przewodnik nam zadawała pytania dotyczące ul. Piotrkowskiej, kiedy były na niej same drewniane domki. Gdy już wszyscy otrzymali przypinkę "Odkrywcy Łodzi" poszliśmy do sali, gdzie mogliśmy oglądać maszynę parową. Po krótkim filmie poszliśmy na górę i śledziliśmy proces tworzenia tkaniny, od ziarenka bawełny do materiału z którego szyje się ubrania. Później projektowaliśmy wzory na czymś podobnym do tabletu i wyświetlały się one na ścianie. Następnie czekała według większości dzieci najlepsza (przynajmniej tak to wyglądało) część wycieczki - gry interaktywne. Można było na przykład kopać włóczkę do bramki. Później poszliśmy już do muzeum. Najpierw poszliśmy do szatni, poczekaliśmy na panie i udaliśmy się na górę. Prawie wszystkie dzieci marudziły, że bolą je nogi,
 i czemu nie mogą pojechać windą. Obejrzeliśmy wystawę, na której dowiedzieliśmy się, kto założył fabrykę, jakie produkowali tam materiały, kto tam pracował i jak kobiety (mężczyźni też) się ubierały. Następnie musieliśmy jeszcze wyżej wejść po schodach, ale było warto, ponieważ poszliśmy do pracowni, gdzie drukowaliśmy na materiale. To była według mnie najfajniejsza część wycieczki, pewnie wiele osób się ze mną zgodzi. Niestety jak już kończyłam zauważyłam na stole drugiej grupy wzór, który bardzo mi się spodobał, ale nie miałam już miejsca na niego ;c Później już tylko wyszliśmy z muzeum i czekaliśmy na tramwaj.
             
 Zuzia z Va

środa, 12 listopada 2014

   Mieliśmy wycieczkę w poszukiwaniu łódzkiej puszczy.                                                                  Pojechaliśmy do ''botanika'' widzieliśmy  bardzo dużo roślin i dwa zegary słoneczne.                    
Był tam staw i kilka oczek wodnych.      Bawiliśmy się świetnie!                                                                                                                                                                                                                                   Czy wiecie, że w naszym mieście Łodzi , gdzie cały czas jeżdżą auta i tramwaje,  jednym słowem jest  chaos , to tak na prawdę nasze miasto,  to najbardziej zielone  miasto w całej  Polsce !!!!        Wiedzieliście że w środku miasta Łódź  jest takie miejsce gdzie nie ma prawa wchodzić żaden nawet  leśniczy.W tym miejscu najczęściej spotykane są: dzięcioł duży,jeż zachodni,wiewiórka pospolita,biegacz zielony.
    Przed I wojną światową prawie połowę Łodzi zajmował las, lecz ludzie nie mieli czym palić więc zaczęli wycinać drzewa i z lasu zrobił się park                                              Wycieczka bardzo nam się podobała i dowiedziałyśmy się wielu nowych  rzeczy. 

Lena z 4b                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                            
Podczas tej  wyprawy poszukiwaliśmy  łódzkiej puszczy;






10 listopada nie mieliśmy lekcji, ale była wycieczka!!!!!!!!!!!!!!!!! Tym razem szukaliśmy w Parku Helenowskim jaskini dzielnego samotnika i dowiedzieliśmy się dlaczego herb Łodzi ma czerwone tło.
Niektórzy biegali z aparatami fotograficznymi, bo chcą wziąć udział w konkursie fotograficznym.Szukaliśmy śledzi w Parku Staromiejskim, których oczywiście tam nie ma, ale teraz wiemy dlaczego mówi się, że jest to "Park Śledzia"
Oglądaliśmy z zewnątrz Pałac Poznańskiego, Panie obiecały, że niedługo obejrzymy go wewnątrz.Widzieliśmy też drzewo, w które wrosły schody, super !!!!!!!!!!!
Było bardzo przyjemnie, choć nóżki nas bolały.
  Oliwia i Julia z 4b.